Lubię ten film i wczoraj obejrzałam go kolejny raz. Nie traktowałam go jak filmu
biograficznego, ale kiedy obejrzałam "Skazanego" po raz pierwszy, stał si,ę on dla mnie
impulsem żeby poznać prawdziwego Ryśka.
Jak już ktoś mówił, bardzo warto jest obejrzeć film dokumentalny o Ryśku, pt. "Sie macie
ludzie" (dzisiaj przed 23, na TVP2). Dostępny też w całości na you tube.
Piosenki "Dżemu" znałam, ale Ryśka poznałam dzięki temu filmowi, bo mnie
zaintrygował, zaciekawił, pozostawił niedosyt.

Riedel to znakomity wokalista, świetny człowiek, który sam przestrzega przed ćpaniem w
jednym z wywiadów (w filmie "Sie macie...").

W filmie jest sporo zmienionych faktów, Rysiek jest tam prawie zawsze brudny, Indianer
(w rzeczywistości Pudel) umiera, Bastek jest przy tym jak ojciec ćpa... Według mnie film
ten jednak jest wart obejrzenia, bo może dzięki niemu ktoś będzie chciał poznać
"prawdziwego" Ryśka.

Poza tym, Fraszyńska genialna, a i Kot daje radę :)